Diagnoza: degradacja roli Jednostek Pomocniczych Miasta (JPM), ułomna obsługa Jednostek przez Biuro Partycypacji Społecznej, zdecydowanie za niskie budżety Osiedli w stosunku do oczekiwań społecznych, ograniczanie kompetencji Rad Osiedli (RO), bardzo słaba polityka informacyjna Urzędu Miasta Łodzi w odniesieniu do JPM.
Zobowiązania programowe:
- Powołanie pełnomocnika ds. Rad Osiedli w randze Wiceprezydenta Łodzi;
- Bieżący kontakt Prezydenta Miasta i komórek organizacyjnych UMŁ z RO (np. kwartalne spotkania Prezydenta z wszystkimi RO oraz z każdą z 36 RO w czasie swojej kadencji);
- Wydzielenie z Biura Partycypacji Społecznej oddzielnego biura ds. Jednostek Pomocniczych Miasta;
- Powołanie w każdej JPM sekretarza będącego pracownikiem biura (z pkt. 2), którego zadaniem byłaby wszechstronna obsługa Jednostki oraz przyjmowanie różnych wniosków mieszkańców (podobnie jak w tzw. furtkach miejskich);
- Zwiększenie budżetów RO o 100% do 50 mln. zł. z wyłączeniem finansowania przez RO dużych inwestycji drogowych np. powyżej 1 mln. zł. – do budowy dróg gruntowych można by stworzyć oddzielny fundusz (np. w wysokości 2% budżetu Miasta) z silnym głosem decyzyjnym RO;
- Zwiększenie kompetencji JPM (np. obowiązkowe konsultacje Miejskiej Pracowni Urbanistycznej z RO w trakcie sporządzania planów, obligatoryjne opiniowanie wniosków do Budżetu Obywatelskiego z terenu RO, większy wpływ na wybór zamawianych towarów i usług);
- Wydłużenie kadencji RO do 5 lat;
- Zdecydowana poprawa polityki informacyjnej Miasta w temacie JPM.
październik 14, 2018
RO Górniak w ogóle nie informuje mieszkańców o swoich działaniach oraz organizowanych imprezach. Na całym osiedlu plakaty wiszą jedynie w klatkach gdzie mieszkają członkowie tej RO. Na imprezach pojawiają się jedynie rodziny i bliscy znajomi członków RO. Ta śmietanka towarzyska bawi się za pieniądze podatników, którzy w liczbie aż 90% nie wiedzą, że taki twór jak RO Górniak w ogóle istnieje.
W swojej okolicy wielokrotnie próbowałem nagłośnić temat, lecz ich znajomości w policji przewyższały moje, przez co wielokrotnie w ciągu roku nękała mnie policja w miejscu mojego zamieszkania. Taki sam odzew w kierunku aktywistów uskutecznia SM Czerwony Rynek. Najwidoczniej działania na rzecz informowania mieszkańców są bardzo nie w smak cwaniaczkom z Rad Osiedli tj. RO Górniak jak i RO Zarzewska SM Czerwony Rynek – co do pierwszej możecie coś zrobić, co do drugiej wątpię, bo w RN zasiadają te same gęby od ponad 20 lat i tylko stołkami się zamieniają, dodatkowo uzupełniając miejsca po zmarłych swoimi kumplami od kieliszka.